Osoba, która doświadczyła ekstremalnej i trudnej sytuacji, może odczuwać pogorszenie swojego funkcjonowania oraz doznawać wielu niepokojących objawów płynących z ciała nie poddających się diagnozie lekarskiej (chroniczny, nawracający ból głowy, nudności, wymioty, biegunki, napięciowe bóle mięśni, ucisk w klatce piersiowej, chroniczna gorączka etc.). Jest to normalna, naturalna reakcja na to trudne doświadczenie – (nienormalną sytuację).

W tamtej sytuacji zagrożenie było tak duże, a poziom stresu tak wysoki, emocje tak intensywne, działo się tak wiele, że w tamtym momencie, osoba, która doświadcza trudnych przeżyć, nie jest w stanie tego przetworzyć, ani zapamiętać. Dlatego ta trudna sytuacja teraz wraca w formie koszmarów sennych, nagłych wspomnień i nagle pojawiających się negatywnych silnych emocji, często przeżywanych nieadekwatnie. Czasami nie rozumiemy co się dzieje, a zdarzenie w którym jako dorośli powinniśmy sobie poradzić, urasta do trudności nie do przejścia i stajemy w jego obliczu zupełnie bezradni.

To zagrożenie może wynikać z sytuacji nagłej i traumatycznej (wypadek, katastrofa naturalna, atak, gwałt etc), ale też może wynikać z sytuacji chronicznej związanej z lękowym stylem przywiązania do własnego rodzica. Ta druga przyczyna jeszcze silniej oddziałuje na nas zmieniając przekonania o świecie i o nas samych na długie lata. Oddziałuje silniej, bo tak niewiele czyni w efekcie tak wielkie spustoszenia w naszej psychice.

To jest tak, gdy zjemy bardzo kaloryczny, ciężki, niestrawny posiłek – zalega on na żołądku, a my się źle czujemy. Posiłek odbija się, boli nas brzuch, głowa – w momencie gdy go przetrawimy, pojawia się ulga a nudności odchodzą. To tak, jak z doświadczeniem, które wywołało silną reakcję stresową. Czując się źle, osoba przeżywająca stres, jest na etapie trawienia tego wydarzenia. To może trwać przez długie lata.

Ponieważ jest to trudne, naturalną tendencją obronną jest unikanie. Rzeczy, sytuacje, to się kojarzy z wydarzeniem, powoduje powracanie wspomnień i emocji (strachu). Z powodu trudności z wytrzymywaniem strachu , następuje wycofanie, unikanie tych rzeczy, czy też sytuacji, co powoduje chwilową ulgę. Jednakże powoduje równocześnie unikanie coraz większej ilości obszarów z codziennego życia, a z czasem również rzeczy nie powiązanych bezpośrednio.

Czy kiedy czytasz ten opis, czy przychodzi coś Tobie na myśl? Czy to brzmi znajomo?

Unikanie, wycofanie się z coraz większego rodzaju aktywności, wpływa na zmiany myślenia i przekonań. Możesz myśleć, iż jesteś niekompetentny. Chociaż myśli te mogą być dla Ciebie przerażające, to wiążą się z tym co przeżyłeś. Wydarzenie traumatyczne lub doznanie silnego stresu, może powodować, że załamaniu uległy Twoje niektóre przekonania o świecie i o samym sobie.

Możesz teraz odbierać świat bardziej negatywnie, że np. świat jest niebezpiecznym miejscem a ludzie nie warci zaufania. Może pojawiać się poczucie winy i wstyd, że coś takiego się Tobie przytrafiło. Przez natłok odczuwanych emocji i ciągłe wyczekiwanie na zagrożenie, mogą pojawiać się silne reakcje lęku, wybuchy gniewu i drażliwość. Ciało jest ciągle napięte, trudno jest się skoncentrować i pojawiają się trudności ze snem. Wynika to z tego, że emocjonalna część mózgu odpowiedzialna za wykrywanie zagrożenia i emocje strachu jest ciągle aktywna.

W czasie procesu terapii wyciszamy tę część mózgu, pracujemy nad tym żebyś odczuwał większy spokój. Bardziej aktywna będzie część mózgu odpowiedzialna za logiczne myślenie, rozumienie tego co się stało. Osoba, która poddaje się terapii u psychotraumatologa, stopniowo może myśleć i rozmawiać o tym wydarzeniu, odzyskuje poczucie bezpieczeństwa i sprawstwa. Poprawia się komfort psycho-fizyczny codziennego funkcjonowania.

Pacjenci pytają mnie gdy omawiam z Nimi procedurę terapii EMDR – „Czy to ma coś wspólnego z hipnozą?” – NIE. Jest zupełną odwrotnością, gdyż integruje przeżycia i zdarzenia w sposób świadomy. Jej zadaniem jest przywrócenie kontroli nad czymś co zostało utracone i rozpoczęło kontrolę nad nami.

Terapia EMDR jest rekomendowana przez uznane instytucje międzynarodowe, takie jak m.in. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia – sierpień 2013 roku), Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne (2004), czy Ministerstwo Obrony i Lecznictwa dla Weteranów USA(2004).

Eye Movement Desensitisation and Reprocessing (EMDR, na j. polski tłumaczona zwyczajowo jako „Terapia odwrażliwiania i przetwarzania za pomocą ruchu gałek ocznych”) jest podejściem psychoterapeutycznym zapoczątkowanym przez  Francine Shapiro w 1987 roku. Podejście terapeutyczne EMDR najczęściej omawiane jest w kontekście terapii zespołu stresu pourazowego, jednakże EMDR sprawdza się również w przypadku terapii innych trudności psychicznych. Cechą innowacyjną podejścia EMDR jest stymulacja sensoryczna, którą zazwyczaj stosuje się w formie stymulacji ruchu gałek ocznych, jednakże obecnie stosuje się także formy stymulacji czuciowej (tapping lub pulsatorki) oraz słuchowej (słuchawki z dźwiękiem).

Główne założenia podejścia EMDR

Podejście terapeutyczne EMDR opiera się na założeniu, że sam akt mówienia o traumatycznym wydarzeniu jest niewystarczający dla uzyskania znaczącej redukcji objawów. Ponadto, straumatyzowana osoba nie zawsze będzie w stanie opowiadać o traumatycznym wydarzeniu ze wszelkimi jego szczegółami. Podejście EMDR proponuje więc protokół terapeutyczny, który pozwala terapeucie asystować klientowi, kiedy on sam dociera do źródła wydarzenia traumatycznego. Wspomnienie przywołane zostaje nie tylko na poziomie werbalnym, ale również w kontekście spostrzeżeń wzrokowych, przekonań, emocji i doznań płynących z ciała. O pamięci ciała wspomnę w jednym z kolejnych wpisów.

Francine Shaprio stworzyła model AIP – Adaptive Information Processing, który zakłada, że nasze aktualne doświadczenia (m.in. informacje pochodzące ze zmysłów i procesy poznawcze) wchodzą w sumę naszych doświadczeń z przeszłości.

Doświadczenie traumatyczne, w modelu AIP, jest niepowodzeniem sprawnego funkcjonowania systemu integracji informacji. Informacje, które nie zostają właściwie zintegrowane z naszymi dotychczasowymi doświadczeniami, pozostają niezmienione w pamięci pacjenta i powracają w formie wspomnień zaburzających dobrostan psychiczny.

Według jednej z hipotez, poprzez technikę wolnych skojarzeń, wykorzystywaną w podejściu EMDR wraz z uwagą skierowaną na źródłowe doświadczenie traumatyczne, dochodzi do adaptacyjnej integracji wspomnienia traumatycznego.

Jednakże według innej hipotezy, technika wolnych skojarzeń nie jest wystarczająca do wywołania adaptacyjnej asocjacji wspomnienia traumatycznego i w dodatku nie jest techniką zawsze obecną w sesjach prowadzonych w podejściu EMDR. Według tej hipotezy, aby umożliwić adaptacyjną integrację należy do przebiegu sesji terapeutycznej dodać stymulację sensoryczną, na przykład, ruchy gałek ocznych.

Hipotezy mówiące o skuteczności ruchów gałek ocznych lub innej stymulacji sensorycznej naprzemiennej opierają się na modelu neurologicznym, w którym aktywacja naprzemiennie lewej i prawej półkuli mózgu, ułatwia włączenie przetwarza informacji (emocjonalnych, behawioralnych, semantycznych) związanych z wydarzeniem traumatycznych.

W PRACY EMDR SKUPIAMY SIĘ NA TRZECH OBSZARACH:
  1. Praca nad zdarzeniami z przeszłości (praca na obrazami, myślami, emocjami i odczuciami, które nie zostały przez nas przetworzone).
  2. Praca nad teraźniejszymi zdarzeniami (czyli tym, co wyzwala w teraźniejszości objawy, które przeszkadzają i utrudniają nam codzienne funkcjonowanie).
  3. Wypracowanie modelu na przyszłość.

Sam protokół pracy składa się z ośmiu faz, na które składa się: zabranie wywiadu, nauczenie relaksacji, przygotowanie do stymulacji gałek ocznych, przygotowanie i opis zdarzenia do przetworzenia oraz procedury zamknięcia sesji.

FAZA 1. 

Podczas tej fazy terapeuta informuje pacjenta o tym, czym jest EMDR i jak przebiegać będą spotkania. Jest to moment, w którym pacjent, na tyle ile może, opowiada o swoim trudnym, traumatycznym doświadczeniu, stresujących wspomnieniach. Razem z terapeutą określa, co będzie przedmiotem pracy. Mogą to być zdarzenia niedawne, które teraz w pacjencie wzbudzają silne emocje. Mogą to też być zdarzenia z dzieciństwa, które mają jakiś negatywny wydźwięk w teraźniejszości.

FAZA 2. 

W tej fazie określa się rodzaj stymulacji (stymulacja gałek ocznych horyzontalna lub wertykalna, naprzemienny dotyk, naprzemienne dźwięki), jaka będzie stosowana podczas terapii. Bardzo ważnym elementem tej fazy jest nauczenie i przećwiczenie technik relaksacyjnych, np. wyobrażeniowych, które pacjent będzie mógł wykorzystać podczas sesji terapeutycznych i w domu. Następujące zmiany mogą wywołać czasem przykre emocje, odczucia, a stosowanie różnych technik radzenia sobie z nimi i relaksacji zmniejsza je i pomaga w pracy z trudnym doświadczeniem.

FAZY 3–6.

Są to kluczowe fazy podczas terapii EMDR. Rozpoczynając ten etap, pacjent ma zdefiniowany cel terapii i zdarzenia do przepracowania. Wybiera razem z terapeutą jedno zdarzenie, może być to zdarzenie, którego skutki pacjent silnie teraz doświadcza, najstarsze, które pamięta, a które ma na niego dziś wpływ. Pacjent jest proszony o wybranie wzbudzającego silne emocje obrazu, negatywnych myśli o sobie, emocji i odczuć ciała, które zostały przywołane. Terapeuta pomaga pacjentowi zdefiniować pozytywne przekonanie o sobie i ocenić, na ile czuje, że to zdanie o nim jest prawdziwe. Pacjent ocenia również siłę negatywnego przekonania i odczuć z nim związanych na skali od 0 do 10 (0 – neutralne, 10 – najbardziej przeszkadzające).

W kolejnym kroku terapeuta prosi o przywołanie obrazu, negatywnego przekonania, emocji i odczucia, skupieniu się na tych elementach i podążaniu wzrokiem za dłonią (lub innym rodzajem stymulacji). Po zakończeniu stymulacji, pacjent proszony jest o rozluźnienie się i powiedzenie, co pojawiło się podczas przetwarzania, oraz o o skupianie się na zachodzących zmianach, których nie musi nawet zbyt szczegółowo opisywać, wystarczy, że je zauważy. To mogą być zmiany obrazu, emocji, negatywnego przekonania, odczuć ciała. To, co pojawi się jako zmiana, jest przywoływane w kolejnym secie do przetworzenia. Przetwarzanie trwa tak długo, aż pacjent nie będzie obserwował u siebie już żadnych nowych zmian. Ta część terapii może trwać więcej niż 1 sesję.

Kiedy nie ma już nowych zmian i pacjent ocenia zdarzenie, nad którym pracuje, jako neutralne, zostaje poproszony o przywołanie pozytywnego przekonania o sobie. Jeżeli jest ono inne niż na początku, to pracuje z tym, które pojawi się w tym momencie. Prócz przekonania przywołuje obraz zdarzenia, nad którym pracuje. W tym momencie następuje stymulacja gałek ocznych, a poniżej ocena przekonania na skali od 1 do 7, gdzie 7 oznacza wiarę w przekonania, a 1 jej brak. Następnym krokiem jest skan ciała, czy gdzieś nie pozostało jeszcze napięcie, nieprzyjemne odczucie.

FAZA 7.

Terapeuta prosi o zauważenie i notowanie rzeczy, które mogą pojawić się pomiędzy sesjami (myśli, obrazy, sny). Jeżeli jest to konieczne, może zrobić krótką relaksację. Przypomina, że pacjent sam może wykonywać ćwiczenia relaksacyjne, które poznał w fazie 2.

FAZA 8.

To początek nowej sesji terapeutycznej. Pacjent opisuje, co wydarzyło się pomiędzy sesjami. To też moment oceny postępów terapii i zachodzących zmian. Po ocenie następuje powrót do przetwarzania opisanego w fazach 3-6 i trwa tak długo, jak jest to koniecznie. A jeżeli zdarzenie jest już przepracowane, następuje przejście do przetwarzania kolejnego zdarzenia lub koniec terapii.